• Data: 2024-10-06 • Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
W spółce z o.o. jest dwóch wspólników, ja jestem prezesem zarządu. Ze względu na zły stan zdrowia muszę w trybie natychmiastowym zrezygnować z tej funkcji. Spółka jest młoda, ale zatrudniliśmy już pracowników i podpisana została umowa na wykonanie robót z terminem ich rozpoczęcia za niecałe 2 miesiące. Wpłynęła również zaliczka na rozpoczęcie prac. Spółka nie ma żadnej pożyczki ani zadłużenia. Umowy o pracę oraz umowę na wykonanie robót ja podpisywałem. Jaka będzie moja odpowiedzialność za sprawy spółki po rezygnacji z funkcji prezesa? Nie będzie mnie już w tej spółce, czy więc osoba, która zajmie moje miejsce, przejmuje w całości odpowiedzialność za wykonanie umowy? Nie będę miał również wglądu do dokumentów, czyli nie będę mógł kontrolować wykonania umowy. Czego muszę dopilnować, żeby nie ciągnęły się za mną zobowiązania?
Zgodnie z art. 299 Kodeksu spółek handlowych (K.s.h.):
„§ 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
§ 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
§ 3. Przepisy § 1 i § 2 nie naruszają przepisów ustanawiających dalej idącą odpowiedzialność członków zarządu.
§ 4. Osoby, o których mowa w § 1, nie ponoszą odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w czasie, gdy prowadzona jest egzekucja przez zarząd przymusowy albo przez sprzedaż przedsiębiorstwa, na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał w czasie prowadzenia egzekucji”.
Ów przepis wskazuje, że odpowiedzialność za nieuregulowane zobowiązania spółki z o.o. ponoszą członkowie jej zarządu i dotyczy to osób, które pełniły tę funkcję od dnia powstania danego zobowiązania. Warunkiem odpowiedzialności jest jednak wystąpienie przesłanek do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki w okresie pełnienia przez nich funkcji. A zatem, by jako były członek zarządu odpowiadał Pan za zobowiązania spółki, to w momencie sprawowania przez Pana funkcji członka zarządu musiałaby już zaistnieć podstawa do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.
W orzecznictwie sądowym dominuje pogląd, że odpowiedzialność z art. 299 § 1 K.s.h. ponoszą osoby, które były członkami zarządu spółki z o.o. w czasie istnienia zobowiązania, a więc zakresem odpowiedzialności objęte są także zobowiązania jeszcze niewymagalne w okresie sprawowania przez daną osobę funkcji w zarządzie. Należy jednak podkreślić, że jeżeli członek zarządu przestał pełnić swą funkcję, zanim zobowiązanie spółki stało się wymagalne, a w okresie jego wymagalności nie zostało ono zaspokojone przez spółkę, a egzekucja z jej majątku okazała się bezskuteczna, to taki członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności wskazując, iż „niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki nastąpiło bez jego winy. SN w wyroku z 24.10.2018 r., CSK 619/17, stanął na stanowisku, że skoro w tym czasie nie jest się już (nie było się) członkiem zarządu, to nie można takiej osobie przypisać winy za brak zgłoszenia spółki do upadłości przez nowy zarząd”.
Podsumowując, od momentu złożenia przez członka zarządu rezygnacji z pełnienia funkcji w zarządzie taki były członek nie odpowiada za dalsze prowadzenie spraw spółki, jeśli wykaże, że w czasie, gdy pełnił funkcję w zarządzie nie było podstaw do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości.
Jeśli zatem w czasie pełnienia przez Pana funkcji w zarządzie sytuacja finansowa spółki jest dobra, spółka płynnie reguluje swoje zobowiązania finansowe, to nie ma zagrożenia, że może Pan zostać pociągnięty w przyszłości do odpowiedzialności. Proszę jednak pilnować, by został Pan wykreślony z KRS i przejrzeć dokumenty finansowe spółki: czy nie ma zadłużeń, zaległości w płatnościach, długów, czy pasywa nie przewyższą aktywów.
Natomiast skoro umowa została podpisana w czasie, gdy był Pan w zarządzie, tak samo umowy o pracę, to zgodnie z art. 299 K.s.h. to Pan ponosi odpowiedzialność za zobowiązania zaciągnięty w tym czasie. Natomiast przesłankami owej odpowiedzialności są nie tylko istnienie określonego zobowiązania spółki z o.o. w czasie, w którym był Pan członkiem zarządu spółki (a zatem wszelkie powstałe później Pana nie dotyczą), ale również bezskuteczność egzekucji tego zobowiązania przeciwko spółce (tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2019 r. III CSK 96/1).
Jeśli zaś członek zarządu przestał pełnić swą funkcję, zanim zobowiązanie spółki stało się wymagalne, zaś w okresie jego wymagalności (już po rezygnacji z funkcji w zarządzie) nie zostało ono zaspokojone i egzekucja okazała się bezskuteczna, to taki były członek zarządu może się uchronić przed odpowiedzialnością, jeśli udowodni, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki nastąpiło bez jego winy, bowiem nie był już członkiem zarządu i nie był w stanie dokonać zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, jak również nie miał wpływu na obecny zarząd.
Jak Pan widzi, jeśli w czasie gdy był Pan w zarządzie, powstało zobowiązanie, czy to umowne (umowy o pracę, przetargi, kontrakty itd.), czy podatkowe, ale firma była w tym czasie w dobrej kondycji finansowej, tj. była w pełni wypłacalna, spłacała na bieżąco swoje zobowiązania, nie posiadała zaległości podatkowych, to nie występowały podstawy do zgłaszania wniosku o upadłość i w takiej sytuacji jako były członek zarządu nie może Pan zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Natomiast jeżeli wiedział Pan lub mógł przewidzieć, że w chwili powstania zobowiązań, w tym zwłaszcza tych wobec organów podatkowych, sytuacja finansowa spółki uległa lub ulegnie pogorszeniu, a mimo to nie podjął jakichkolwiek kroków, by temu zapobiec, i zobowiązania zaciągał, to może Pan zostać pociągnięty do odpowiedzialności, chyba że wykaże Pan brak winy w niezgłoszeniu wniosku o upadłość lub brak wiedzy czy nawet brak podstaw do przypuszczania, że sytuacja finansowa spółki może ulec zmianie na skutek zaciągnięcia tych zobowiązań.
Wszystko jest bardzo ocenne i tak naprawdę dopiero gdy jest problem, tj. spółka jest niewypłacalna, trzeba analizować konkretne okoliczności.
Na marginesie dodam, że w doktrynie i sądownictwie mamy spór co do tego, ile wynosi termin przedawnienia roszczeń wobec byłego członka zarządu z art. 299 K.s.h. Są 4 koncepcje:
Należy przyjąć jednak pogląd wyrażony w uchwale SN 7 listopada 2008 r., sygn. akt III CZP 78/08, że termin ten wynika z art. 442 z indeksem 1 K.c., czyli wynosi 3 lata jako co do zasady najbardziej trafiony.
Prezes spółki z o.o. zrezygnował z funkcji z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Spółka była młoda, a on podpisał umowy z pracownikami oraz kontrakt na realizację dużego projektu budowlanego. Po rezygnacji nowy zarząd nie dopilnował rozpoczęcia prac w terminie, co spowodowało zerwanie umowy przez klienta. Mimo że były prezes nie był już członkiem zarządu, nie odpowiadał za to opóźnienie, ponieważ spółka nie miała zadłużeń w momencie jego rezygnacji.
Wspólnik, będący prezesem spółki, złożył rezygnację tuż przed rozpoczęciem dużego projektu, na który już wpłynęła zaliczka od klienta. Nowy zarząd źle zarządzał finansami, co doprowadziło do problemów z płynnością. Były prezes nie poniósł odpowiedzialności, ponieważ udowodnił, że w czasie, gdy pełnił funkcję, spółka była w dobrej kondycji finansowej i nie było podstaw do zgłoszenia upadłości.
Prezes spółki zrezygnował w trybie pilnym, podpisując wcześniej kilka ważnych umów. Nowy zarząd spowodował opóźnienia w realizacji prac, a spółka zaczęła tracić klientów. W wyniku bezskutecznej egzekucji przez wierzycieli, były prezes został pociągnięty do odpowiedzialności, ponieważ w okresie jego kadencji zaczęły narastać zobowiązania, które nie zostały zgłoszone do upadłości na czas.
Odpowiedzialność prezesa spółki z o.o. za zobowiązania spółki nie kończy się automatycznie wraz z rezygnacją z funkcji. Były członek zarządu może być pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli w okresie jego kadencji istniały podstawy do zgłoszenia upadłości spółki, a nie podjęto odpowiednich kroków. Kluczowe jest więc dokładne przeanalizowanie sytuacji finansowej spółki przed rezygnacją i dopilnowanie formalności związanych z wykreśleniem z KRS.
Oferuję profesjonalne porady prawne online oraz sporządzanie pism, dostosowanych do Twoich potrzeb, zapewniając szybką i rzetelną pomoc w rozwiązywaniu problemów prawnych. Skontaktuj się już dziś, aby uzyskać wsparcie w każdej sprawie prawnej! Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych - Dz.U. 2000 nr 94 poz. 1037
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.
Zapytaj prawnika