• Autor: Mateusz Rzeszowski
Spółka z o.o. ma dwóch wspólników – mają po 88 i 12 udziałów. Kadencja prezesa zarządu, który jest równocześnie głównym udziałowcem, została określona w protokole zgromadzenia wspólników z maja 2012 r. na 5 następujących po sobie lat obrotowych. Drugi udziałowiec został powołany na członka zarządu na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w 2013 r. bez określenia terminu. Czy licząc pięć następujących po sobie lat obrotowych, ostatni jest rok obrotowy 2017, czy jest inaczej? Jakie w związku z tą sytuacją powinniśmy podjąć działania?
Zacznę od określenia pojęcia roku obrotowego. Otóż, z jaką sytuacją będziemy mieli do czynienia, zależy zasadniczo od tego, jak rok obrotowy określono w umowie spółki bądź też czy w ogóle pominięto tę kwestię. Najczęściej stosowaną praktyką jest ustalanie roku obrotowego pokrywającego się z rokiem kalendarzowym, a więc również takiego, jaki wynika domyślnie z ustawy o rachunkowości. Zgodnie bowiem z art. 3 ust. 1 pkt 9 wskazanej ustawy: „ilekroć w ustawie jest mowa o roku obrotowym - rozumie się przez to rok kalendarzowy lub inny okres trwający 12 kolejnych pełnych miesięcy kalendarzowych, stosowany również do celów podatkowych. Rok obrotowy lub jego zmiany określa statut lub umowa, na podstawie której utworzono jednostkę”.
Kadencja prezesa zarządu ustalona na 5 następujących po sobie lat obrotowych, a jak czytamy, rok obrotowy równa się rokowi kalendarzowemu, bądź kolejnym 12-stu miesiącom. W mojej ocenie, skoro kadencja nie została dokładnie dookreślona jako trwająca 5 pełnych lat obrotowych, to jej upływ nastąpił z w maju 2017 r., przy czym nie oznacza to, iż mandat do pełnienia funkcji prezesa zarządu automatycznie wygasł. Zgodnie z art. 202 Kodeksu spółek handlowych:
„Art. 202 § 1. Jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, mandat członka zarządu wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu.
§ 2. W przypadku powołania członka zarządu na okres dłuższy niż rok, mandat członka zarządu wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników, zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.
§ 3. Jeżeli umowa spółki przewiduje, że członków zarządu powołuje się na okres wspólnej kadencji, mandat członka zarządu powołanego przed upływem danej kadencji zarządu wygasa równocześnie z wygaśnięciem mandatów pozostałych członków zarządu, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.
§ 4. Mandat członka zarządu wygasa również wskutek śmierci, rezygnacji albo odwołania ze składu zarządu.
§ 5. Do złożenia rezygnacji przez członka zarządu stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie.”
Zgodnie zatem z cytowanym przepisem, jeśli tegoroczne zgromadzenie wspólników odbyło się przed dniem upływu kadencji prezesa zarządu, wówczas jego mandat wygaśnie dopiero z dniem odbycia zgromadzenia wspólników, zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za bieżący rok obrotowy. W sytuacji jednak, kiedy tegoroczne zgromadzenie wspólników odbyło się po dacie majowej 2017 r., obawiam się, że mandat członka zarządu już wygasł. W takiej sytuacji powinni Państwo dążyć do jak najszybszego zwołania zgromadzenia wspólników i ponownego powołania lub zmiany prezesa zarządu. Jest to szczególnie ważne, jeśli drugi członek zarządu nie może działać samodzielnie, a nie jest powołany prokurent. Niestety powołanie członka zarządu, ze względu na swój charakter, nie może nastąpić w trybie art. 227 §2, a więc poprzez głosowanie pisemne bez odbycia zgromadzenia wspólników mogą być powzięte uchwały. Nie pozwala na to przepis art. 247, który narzuca tajność głosowania w kwestii powoływania i odwoływania członków zarządu.
Innym wyjściem z sytuacji, kiedy zgromadzenie wspólników odbyło się w tym roku po dacie majowej, jest obstawanie przy tym, że kadencja zgodnie z wolą zgromadzenia wspólników, które powołało prezesa, miała obejmować pełne lata obrotowe i nie doszło jeszcze go wygaśnięcia mandatu. Należy jednak wskazać, iż rozwiązanie takie jest o tyle niebezpieczne, o ile może dojść do próby jego podważenia, co może skutkować np. nieważnością podjętych przez zarząd czynności.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Mateusz Rzeszowski
Absolwent prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Specjalizuje się w prawie zamówień publicznych oraz obsłudze prawnej firm. Zajmuje się również sporządzaniem projektów umów, uchwał, regulaminów, polityk oraz innych aktów. Jednocześnie, posiada także szerokie zainteresowania w innych dziedzinach prawa, pozwalające na udzielanie porad w zróżnicowanych stanach faktycznych i prawnych.
Zapytaj prawnika