• Autor: Katarzyna Siwiec
Jestem wspólnikiem i prezesem zarządu spółki z o.o., w której mam 50% udziałów. Chcę wystąpić ze spółki, ale wspólnik się temu sprzeciwia i nie chce odkupić udziałów. Spółka nie ma rady nadzorczej, a zarząd jest dwuosobowy. W uchwale spółki nie mamy zapisu o możliwości umorzenia udziałów. Jak mogę to zrobić?
Jak wnoszę z opisu, umowa w jakiś sposób ogranicza zbycie udziału.
Generalnie w myśl art. 182 § 1 Kodeksu spółek handlowych (K.s.h.) nabycie udziału, jego części lub ułamkowej części udziału oraz zastawienie udziału umowa spółki może uzależnić od zgody spółki albo w inny sposób ograniczyć.
Jeżeli tego rodzaju ograniczenie jest, a zarząd czy wspólnik (w zależności od rozwiązania przyjętego w umowie – kodeksowo to zarząd) nie udzieli zgody na zbycie udziałów, to proszę pamiętać jeszcze o możliwości zwrócenia się do sądu rejestrowego o zezwolenie na zbycie udziałów (182 § 3 K.s.h.). Zgoda sądu jest uzależniona od istnienia tzw. ważnych powodów, jest to tzw. pojęcie niedookreślone, co powoduje, że każdorazowo sąd zgodnie ze swoim doświadczeniem życiowym będzie oceniał, czy dany powód można uznać za ważny. Zgodnie z poglądem komentatorów takimi ważnymi powodami mogą być w szczególności: prowadzenie działalności konkurencyjnej przez innego wspólnika bądź wspólników spółki, przeprowadzka za granicę, zmiana miejsca zamieszkania na terenie Polski, długotrwała choroba wspólnika itp.
Również wówczas, gdy np. zarząd czy inna osoba, która zgodnie z umową winna udzielić zgody, milczy, to przysługuje Panu prawo do wystąpienia z takim wnioskiem do sądu. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 08.06.2010 r. (I ACA 260/10): „Strona umowy sprzedaży udziałów w spółce z o.o., której skuteczność jest uzależniona od wyrażenia zgody na zbycie przez spółkę, po wyznaczeniu spółce terminu na zajęcie stanowiska, w razie bezskutecznego upływu takiego terminu zakończonego milczeniem spółki, może skorzystać z uprawnień przyznanych treścią art. 182 § 3 KSH i zwrócić się do sądu rejestrowego o wyrażenie zgody na zbycie udziałów”.
Jeżeli jednak umowa spółki nie przewiduje konieczności uzyskania zgody na zbycie udziału albo przewiduje tylko pierwszeństwo nabycia udziałów przez wspólnika, a ten nabycia odmówił, może Pan sprzedaż udziały dowolnej osobie trzeciej.
Nie ma konieczności zbywania udziałów na rzecz wspólnika, ich nabywcą może być każdy, również osoba spoza grona wspólników. Jedyne ograniczenia w tym względzie może wprowadzać umowa i jeśli tak jest, to wówczas – tak jak wyżej wspomniałam – jest możliwość wystąpienia do sądu rejestrowego.
Niestety w Pana przypadku nie jest możliwe także wyłączenie wspólnika, bo jak mówi art. 266 § 1 K.s.h. z ważnych przyczyn dotyczących danego wspólnika sąd może orzec jego wyłączenie ze spółki na żądanie wszystkich pozostałych wspólników, jeżeli udziały wspólników żądających wyłączenia stanowią więcej niż połowę kapitału zakładowego.
Co prawda, umowa może przyznać prawo wystąpienia z powództwem mniejszej liczbie wspólników, ale także i w tym przypadku ich udziały muszą wynosić ponad 50%. Niestety, ale posiadanie przez każdego ze wspólników po 50% udziałów wyklucza możliwość wystąpienia z powództwem o wyłączenie drugiego wspólnika.
Poza opisaną na wstępie sprzedażą udziałów podmiotowi trzeciemu pozostaje jeszcze w zasadzie jedno wyjście – rozwiązanie spółki. Zgodnie z treścią art. 271 K.s.h. sąd może wyrokiem orzec rozwiązanie spółki na żądanie wspólnika lub członka organu spółki, jeżeli osiągnięcie celu spółki stało się niemożliwe albo jeżeli zaszły inne ważne przyczyny wywołane stosunkami spółki.
W nauce prawa wskazuje się, że takimi przesłankami uzasadniającymi żądanie rozwiązania spółki mogłyby być następujące okoliczności:
Rozwiązanie spółki jest na pewno jednak procedurą bardziej skomplikowaną, bo po pierwsze wymaga wytoczenia powództwa, a postępowanie sądowe niestety dość długo trwa. Natomiast potem należy jeszcze przeprowadzić likwidację spółki, dlatego to jest rozwiązanie z gatunku ostatecznych.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Katarzyna Siwiec
Radca prawny, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 17 lat pracująca w zawodzie prawnika i udzielająca porad prawnych, od 2010 roku prowadzi własną kancelarię. Specjalizuje się w obsłudze prawnej zarówno przedsiębiorców z różnych branż, jak i osób fizycznych.
Zapytaj prawnika